Jutro wyjeżdżamy z 35 misją „Nehemiasza” na Ukrainę. Dziś w nocy załadujemy część darów, jutro resztę.
A międzyczasie „Miś” pojechał na przegląd. No i jakieś tam, drobne naprawy.
Te „jakieś tam, drobne naprawy” okazały się nie być wcale drobne, a sam „Miś” nieźle zmęczony po roku służby. W zasadzie nikogo to nie dziwi, ale odnotować warto. Szczególnie, że koszt napraw mocno nadszarpnął operacyjny budżet „Nehemiasza”.
Silnik okazał się być cały zawalony olejem, a łożyska do wymiany. Wymienione zostały: pokrywa zaworów, łączniki stabilizatorów, podkładka wtryskiwacza i łożyska. Umyty został cały silnik i znów możemy powiedzieć, że auto jest sprawne i bezpieczne.
Wymienione zostały filtry: kabinowy, oleju, paliwa i powietrza, a na koniec wymieniony olej i płyn w układzie wspomagania kierownicy. Wszystko zamknął przegląd roczny, czyli to, po co pojawiliśmy się w warsztacie.
Na zdjęciu podliczenie od mechanika – kwoty za poszczególne elementy niech pozostaną jego tajemnicą, ale zostawiamy cenę za całość. To o tyle ważne, że w ciągu kilkunastu godzin wyjeżdżamy.
Koszt całości zamknął się kwotą 2665 zł i właśnie tyle trzeba było wyciągnąć z operacyjnego budżetu „Nehemiasza”. Na tyle otwieramy zbiórkę, mając nadzieję, że uda się zebrać na pokrycie kosztów napraw.
Jeżeli możesz, dołóż cegiełkę do tej zbiórki. Już teraz. Bo jutro wyjeżdżamy.
Jeżeli nie możesz, to udostępnij ten wpis – może ktoś inny będzie mógł dołożyć nieco.
Możesz dołożyć swoją cegiełkę do naszego wyjazdu tutaj.
“Teddy Bear” is Healthy and Beautiful Again—Time to Pay the Bill
Tomorrow, we embark on the 35th mission of Nehemiah to Ukraine. Tonight, we’ll load part of the donations, and tomorrow, the rest.
In the meantime, “Teddy Bear” (our vehicle) went in for a check-up. And, well, for some “minor repairs.”
Those “minor repairs” turned out to be not so minor, as “Bear” was quite worn out after a year of work. This isn’t surprising, but it’s worth noting—especially since the repair costs have significantly dented Nehemiah’s operating budget.
The engine was clogged with oil, and the bearings needed replacing. The valve cover, stabilizer links, injector washer, and bearings were replaced. The engine was cleaned, and once again, we can say that the vehicle is functional and safe.
Filters—cabin, oil, fuel, and air—were all replaced. Lastly, the oil and steering fluid were changed. The visit concluded with an annual inspection, which was the main reason for our trip to the workshop.
In the photo, you’ll see the mechanic’s breakdown of the costs—specific amounts for each part will remain his secret, but we’re sharing the total. This is important because, in just a few hours, we’re hitting the road.
The total cost came to 2,665 PLN, which we had to pull from Nehemiah’s operating budget. This is the exact amount we’re aiming to raise, hoping to cover the repair costs.
If you can, please contribute to this fundraiser. Right now. Because we’re leaving tomorrow.
If you can’t, please share this post—perhaps someone else will be able to pitch in.
And regardless, like this post and leave us an encouraging comment.
Mission no. 35… ready for launch!
You can donate here.
Zostaw komentarz